Po debacie - czyli co dla Polski?
Dziś rano żałowałem, że Polskę i USA dzieli co najmniej 6 godzin różnicy czasowej, gdyż debata TRUMP – HARRIS odbyła się o godzinie 3 w nocy czasu polskiego. Nie wszyscy mieli zatem okazję ją obejrzeć, z powodu godzin nocnych.
Jednak już rano w wielu polskich mediach można było znaleźć przeinaczone wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa. To raczej nie rzetelne, bezstronne dziennikarstwo, a zwykła propaganda na rzecz kandydatki demokratów. Skupmy się jednak na tym, co dotyczy najbardziej Polski w tych wyborach – czyli pytań i wypowiedzi na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Dziennikarz
prowadzący debatę zadał pytanie: „ Czy chce Pan aby Ukraina
wygrała tę wojnę?”. Trump odparł, że chce zakończenia tej
wojny.
Jednak w wielu mediach przekaz był taki, że Trump nie chce zwycięstwa Ukrainy. Myślę, że gdyby ktoś oglądał całą debatę i miał dobre intencje zrozumiałby, że sensem wypowiedzi Trumpa było to, iż każda wojna to tragedia. Giną ludzie, a kraje są zniszczone. Trump podnosił to, że gdyby on został prezydentem, do tej wojny nigdy by nie doszło. Dzisiaj zaś chce on rozmów pokojowych.
Zadaję więc dzisiaj pytanie – Czy ktoś kto jest przeciwko wojnie rosyjsko-ukraińskiej jest za Putinem? Odpowiedź brzmi – nie. Taki człowiek jest za pokojem i spokojem. Należałoby też postawić pytanie, jak dziennikarz wyobraża sobie zwycięstwo Ukrainy? Czy Ukraina miałaby zająć Moskwę? Wojna to zawsze układ przegrani – przegrani. Trump podkreślał, że wojna pochłonęła już miliardy dolarów, a jej końca nie widać, ciągle giną ludzie. Jego sposobem na zakończenie są negocjacje pokojowe. Jak mówił Trump mamy do czynienia z Rosją, czyli przeciwnikiem, która posiada broń nuklearną i może jej użyć. Przestrzegał przed takimi działaniami, które mogą doprowadzić do III wojny światowej. Możemy twierdzić inaczej, ale dokładanie miliardów dolarów na uzbrojenie nie powoduje , że widać koniec tej wojny.
My Polacy jesteśmy dziś hubem broni, to przez nasz kraj przejeżdża mnóstwo ciężarówek z bronią i dostaw dla Ukrainy. Wystarczy popatrzeć na drogi. O tym kto wygra wybory w Ameryce zadecydują Amerykanie, ale my Polacy chcemy w Polsce, żeby Prezydent Trump dowiedział się, że jego kierunek polityki zagranicznej w tej sprawie jest słuszny. Tę wojnę trzeba zakończyć. Prezydent Trump musi wiedzieć, że normalni ludzie w Polsce się boją. Polacy boją się, że wojna niekontrolowanie się rozprzestrzeni. Boją się, że dojdzie do ataku nuklearnego, gdy przekroczone zostaną pewne granice. Polacy boją się, że zamiast na edukację i zdrowie będą musieli ponosić coraz większe wydatki na armię i nieswoją wojnę. Polacy boją się o swoją pracę z powodu napływu milionów imigrantów z Ukrainy. Niech prezydent Trump wie, że sojusznicy europejscy to nie mainstreamowi dziennikarze, ani niektórzy politycy. Sojusznicy to zwykli ludzie. I ci zwykli ludzie życzą Prezydentowi Trump powodzenia w wyborach prezydenckich w Ameryce, bo wierzą, że jeśli wygra pomoże wprowadzić pokój. Polacy chcą żyć bez groźby III wojny światowej i zagrożenia bronią nuklearną.
Panie Prezydencie Trump - proszę doprowadzić do rozmów pokojowych.
On the Polish issue in the Trump-Harris debate
This morning I regretted that there is at least a 6-hour time difference between Poland and the US, because the TRUMP-HARRIS debate took place at 3 a.m. Polish time. Not everyone had the opportunity to watch it because of the night hours.
However, in many Polish media, one could already find distorted statements by President Donald Trump this morning. This is not reliable, impartial journalism, but simple propaganda in favor of the Democratic candidate. However, let's focus on what concerns Poland the most in these elections - questions and statements about the Russian-Ukrainian war.
The journalist leading the debate asked President Trump: "Do you want Ukraine to win this war?" Trump replied that he wants to end this war.
However, in many media the message was that Trump does not want Ukraine to win. I think that if someone watched the entire debate and had good intentions, they would understand that the meaning of Trump's statement was that every war is a tragedy. People die and countries are destroyed. Trump raised the issue that if he had become president, this war would never have happened. Today, however, he wants peace talks.
So today I ask the question - Is someone who is against the Russian-Ukrainian war for Putin? The answer is - no. Such a person is for peace and tranquility. We should also ask how a journalist imagines Ukraine's victory? Would Ukraine occupy Moscow? War is always a loser-loser relationship. Trump emphasized that the war has already cost billions of dollars, and there is no end in sight, people are still dying. His way to end it is peace negotiations. As Trump said, we are dealing with Russia, an opponent that has nuclear weapons and can use them. He warned against such actions that could lead to World War III. We may claim otherwise, but adding billions of dollars to armaments does not mean that the end of this war is in sight.
We Poles are today a weapons hub, so many trucks with weapons and supplies for Ukraine pass through our country. Just look at the roads. Americans will decide who wins the elections in America, but we Poles want President Trump in Poland to learn that his foreign policy direction in this matter is right. This war must end. President Trump must know that normal people in Poland are afraid. Poles are afraid that the war will spread uncontrollably. They are afraid that a nuclear attack will occur when certain boundaries are crossed. Poles are afraid that instead of education and health, they will have to incur increasing expenses for the army and a war that is not theirs. Poles are afraid for their jobs due to the influx of millions of immigrants from Ukraine. Let President Trump know that European allies are not mainstream journalists or some politicians. Allies are ordinary people. And these ordinary people wish President Trump success in the presidential elections in America, because they believe that if he wins, he will help bring peace. Poles want to live without the threat of World War III and the threat of nuclear weapons. Mr. President Trump, please bring about peace talks.